Łatwy zwrot towaru
Absolutna nowość na rynku roku 2010! Długie czopy o lekko klejącej powierzchni. Bardzo dobra zmienność rotacji i silny efekt zakłócający przy stole. Bardzo pewny odbiór serwu, świetnie oddawana rotacja przeciwnikowi przy returnie przy stosunkowo płaskim, asymetrycznym locie piłki. Okładzina przeznaczona dla zawodników grających wcześniej gładkimi, długimi czopami z silnym efektem zakłócającym.
Test okładziny zamieszczony na stronie www.time-out.pl:
Czopy w są stosunkowo małe i gęsto rozrzucone po powierzchni.
Zwraca uwagę ich lekko klejąca powierzchnia, co według zamierzeń producentów powinno zwiększyć kontrolę. Wiadomo bowiem znawcom tematu, że jest to pięta achillesowa większości długich czopów.
Muszę stwierdzić, że zamiar się udał.
Piłka ma stosunkowo dużą kontrolę, nieco dłuższy kontakt z deską, co powoduje z kolei możliwość nadawania dużej rotacji dolnej w obronie.
Jest to tym cenniejsza zaleta, że testowaną okładzinę miałem założoną na ofensywnej desce Joola K5.
W grze przy stole JAP TEC DL-01 odkrywa swoje największe zalety.
Choć efekt zakłócający nie zwala z nóg to guma ma inne, niezaprzeczalne zalety:
1. Przy bloku pasywnym (przy nieco dłuższym wstecznym ruchu) można piłce nadać bardzo dużą dolną rotację. Piłka wręcz ucieka z rakietki przeciwnika.
2. Jest możliwość bloku ruchem ofensywnym z fazą uderzenia, gdy rakietka jest nad piłką. Już to jest rzadkością w segmencie długich czopów.Taką cechą wykazują się wg. mojej wiedzy tylko jeszcze 2 okładziny: Joola Orca (patrz test czopów Joola Orca) oraz DHS Cloud & Fog III.
3. Jednak największym fenomenem JAP TEC DL-01 jest fakt, że po bloku zagrywanym ruchem ofensywnym piłka leci do przeciwnika asymetrycznym torem lotu z różnymi rotacjami.
W przypadku 2 wyżej wspomnianych okładzin piłka po takim bloku ma mniej lub bardziej lekko górną rotację. W tym przypadku jest inaczej.
Jest to bez wątpienia największa zaleta gumy.
Guma sprawia wrażenie trwałej, a parametry są takie same lub o niebo lepsze od wyrobów bardziej znanych firm jak Butterfly, Donic, Andro, Tibhar, czy Donic.
Przy stole po podcięciu przeciwnika można samemu podcinając nadać piłce dolną rotację.
To następna ważna cecha testowanych czopów, która przecież nie jest normą na rynku okładzin z długimi czopami.
Gdybym miał ponumerować wg. ważności zalet testowanej okładziny to na 2 miejscu umieściłbym stosunkowo łatwą (jak na okładziny tego typu) możliwość ataku.
Chodzi mi tutaj zarówno o smecz, półwolej jak i topspin.
Trudno uwierzyć, ale jest taka możliwość, co więcej próbowałem grać JAP TEC DL-01 kontratopspin ze stołu...
To również rzadka cecha (jeśli nie wyjątek) w okładzinach tego typu.
Jest taka możliwość i to pomimo faktu, że testowana przeze mnie okładzina miała podkład typu OX (00.00 mm)!
Oczywiście w miarę nadawania piłce rotacji, szybkości i siły przez przeciwnika proporcjonalnie jest to utrudnione, ale jest to bez wątpienia cenna zaleta okładziny.
W obronie z tyłu JAP TEC DL-01 nadaje piłce silną dolną rotację, ale już nie taką jak w przypadku klasycznych okładzin defensywnych typu: Joola Octopus, Tibhar Grass D-TecS, czy Buttefly Feint Long III.
Ponadto JAP TEC DL-01 przezentuje inne znane zalety długich czopów:
- zwraca rotację przy serwach bocznych
- dobrze przyspiesza piłki i nieoczekiwanie zmienia rotację i szybkość przy tzw. pchnięciu
- dobra kontrola przy odbiorze serwu
Reasumując testowane czopy można umieścić gdzieś pomiędzy okładziną Tibhar Grass D-TecS, a gumą Joola Orca.
Natomiast cenowo nie można nawet porównywać.
Zbyszek Stefański